sobota, 19 sierpnia 2017

,,Wymyśliłam Cię'', Francesca Zappia

Hej! :) Tak jak już pisałam, w ostatnim czasie nie mogłam pisać na blogu, bo wypoczywałam na kolonii. Wyjazd bardzo mi się udał, moja skóra nabrała koloru i mam pamiątkowe zdjęcia. Tańczyłam, jeździłam konno i dużo ćwiczyłam, tak że od razu straciłam apetyt na słodycze :). No, ale skoro tu wracam, to nie po to, żeby opisywać swoje wakacje.
Dziś przedstawię już dawno zaległą recenzję książki młodzieżowej ,,Wymyśliłam Cię'' Francesci Zappi.
Książka zachęciła mnie do kupienia nie tyle okładką, co opisem w internecie. Niektórzy czytelnicy ,,przejedli się'' książkami o problemach zdrowotnych młodych ludzi, od których się dzisiaj przelewa- ja jednak nadal poszukuję nadzwyczajnych historii, także tych z chorującymi bohaterami. A opowieść Alex wydała mi się wakacyjną lekturą w sam raz dla mnie!
Okładka ,,Wymyśliłam Cię'' Francesci Zappi
On nie istnieje.
Istnieje.
Nie istnieje nie istnieje.
Zimny palec przejechał mi po policzku.
Wobec tego jakim cudem może cię dotknąć? ~ str. 121

Alex to licealistka, cierpiąca na schizofrenię. Z powodu swojej choroby ciągle zmaga się ze szkolnymi problemami, które skutkują wyrzuceniem ze szkoły. Czerwonowłosa Alex, z aparatem pod ręką, stawia więc czoła nowej szkole: nowym nauczycielom, nowym kolegom i... nowym halucynacjom, które otaczają ją ze wszystkich stron. I gdy wszystko zaczyna iść po dobrej myśli, spotyka na swojej drodze chłopaka, który zupełnie miesza jej w głowie! Czy Miles i jego zagrania to tylko kolejne złudzenia, czy rzeczywistość? Jakie sekrety skrywa państwowe liceum? Co jest prawdą, a co nie?

,,Wymyśliłam Cię'' czytało mi się lekko i szybko- historia zaciekawiła mnie od pierwszych ,,homarowych'' stron i już od pierwszej opowieści z akwarium nie mogłam zostawić książki w spokoju. Jeszcze nigdy nie poznałam tak szalonej, szczerej i autentycznej bohaterki, w dodatku ciągle rzucającej zabawnymi tekstami i spisującymi masę zwariowanych przemyśleń. Alex to jedna z tych postaci, których nie da się nie polubić- otwarcie i szczerze przyznaje się nam do swojej choroby, dzięki czemu razem możemy śledzić jej poczynania i zastanawiać się, co jest a co nie jest wymysłem zaburzonej nastolatki. Przy okazji zamieniając wiele sytuacji i wpadek w żart, łatwo możemy się rozluźnić i z nich pośmiać.
-Było okej. Jak to w szkole.
-Poznałaś kogoś ciekawego?
-Każdy jest ciekawy. Wystarczy tylko wgapiać się w niego wystarczająco długo.
Wsparła się pod boki. Punkt dla drużyny Rzeczy, Których Alex Nie Powinna Mówić Przy Obiedzie. ~ str. 67
Autorka bardzo zadbała nie tylko o prezentację głównej bohaterki, ale i pozostałych: skrytego, dziwacznego Milesa, przyjacielskiego Tuckera, zołzowatej Celii, członków Klubu i innych postaci. W historii ciągle coś się działo- w życiu rodzinnym, życiu miłosnym, a także w życiu szkolnym młodej Alex, owianym legendą tajemniczej Tablicy i groźnego dyrektora.
Tkwiliśmy teraz nos w nos. Prosty nos. Prostokątna szczęka. Jasne oczy. Tak, pomyślałam, tak, bardzo ciachowate. Ciachowatość potwierdzona.~ str. 115
Historia pełna czerwonych homarów, z kulą-zgadulą, wężem boa, oszustwami, wiedźmami, teoriami spiskowymi... to tylko namiastka tego, co pochłonie was, czytając ,,Wymyśliłam Cię'' Francesci Zappi.
-Myślisz, że homary w akwarium próbują sobie nawzajem pomóc? Że to dlatego skupiają się w takich stertach? Czy może to tylko dla towarzystwa, bo wiedzą, że i tak czeka je marny koniec?
Zbyt wcześnie aby powiedzieć.
-Tak czy siak, chyba fajnie jest mieć kogoś bliskiego. ~ str. 146
Podsumowując, powieść ,,Wymyśliłam Cię'' to zupełnie nietypowa, wyjątkowa, przez duże ,,W'' książka dla młodzieży. Jeszcze nigdy nie spotkałam i jestem przekonana, że nie spotkam drugiej takiej książki, jedynej w swoim rodzaju. Poza tym, jestem pod wrażeniem autorki, która tak umiejętnie powiązała ze sobą wszystkie wątki powieści, nie pozostawiając żadnego niedopracowanego. Gdy byłam już pewna, że udało się przezwyciężyć mi i Alex wszystkie iluzje, na koniec autorka zrzuciła na nas prawdziwą bombę, której żaden z czytelników na pewno się nie spodziewał... Poznając Alex, chorującą na schizofrenię, wyruszamy z nią w świat pełen gierek, złudzeń i halucynacji, w którym nic nie jest takie jakie się wydaje. Dlatego, pamiętajcie- miejcie oczy szeroko otwarte!- i nie dajcie się zwieść ani pięknym, ani koszmarnym fantazjom.

Wybierani na samym końcu to jedyni, którzy naprawdę wiedzą, co człowiek wtedy czuje. ~ str. 154

Książkę polecam wszystkim tym, którzy:
1. lubią bohaterki o czerwonych włosach,
2. często pogrążają się w swoim świecie.

Plusy:
  • interesująca, zabawna historia z wartką akcją
  • obłędne poczucie humoru :)
  • opowieść z punktu widzenia chorej na schizofrenię (opisane jej uczucia i doświadczenia z chorobą)
  • świetnie przedstawieni bohaterowie
  • tajemnice, miłosne i szkolne sekrety, świat przedstawiony budowany na domysłach
Minusy:
Brak
_____________________________
Info szczegółowe: Wymyśliłam CięFrancesca Zappia, stron 392, Wydawnictwo Feeria Young, rok 2017, przekład: Marek Cieślik

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz